Temat: Dziennik panny de Monfort Wto Cze 21, 2016 2:45 pm
Zdobiony półksiężycem notes wiele już przeszedł. Kupiony jeszcze na hamalshiralskim targowisku, zna pismo dziecka i pismo kobiety, niewinne żale kilkulatki i złożone problemy dojrzałej panny. Posmakował byle jak rozmieszanego tuszu i atramentu szlacheckiego, zdobiącego strony gładkimi, zachwycającymi wzorami. Mieści w sobie proste szkice, zarysy map, westchnienia, tęsknoty i złość, które wsiąkają w cienkie karty jak w gąbkę. Nieduża książeczka nie jest może całym światem panny de Monfort, z pewnością jednak kryje sporą jego część.