CHARAKTERYSTYKA
Historia Nathaniela zwanego Cortezem zaczyna się od pewnego letniego dnia gdy w wieku dziesięciu lat płynął wraz ze swymi rodzicami do Fereldenu. Handlowa krypa jaką to przyszło im przemierzać morski szlak w połowie drogi nad ranem została napadnięta przez piracki okręt. Ojciec Nathaniela były żołnierz straży miejskiej Kirkwall wraz z załogą stanął dzielnie do boju z napastnikiem. Zamknięty w kajucie z matką chłopiec jedyne co słyszał to niecichnące odgłosy walki, krzyki i wybuchy. Po kilku minutach które dla chłopca były całą wiecznością, do kajuty wdarło się kilku mężczyzn. Widząc Kobietę zadowoleni zabrali się do swego pirackiego dzieła. Zdarli z kobiety odzienie, przywiązali za ręce do łóżka i bawili się w najlepsze nie zauważając nawet skulonego w koncie chłopca. Krzyk matki sprawił że młody Cortez podszedł do jednego z piratów, wyjął mu z za pasa sztylet i oburącz z całej siły wsadził mu go w plecy trafiając między żebra. Elf z kutasem w jego matce zamarł, jęknął i osunął się z matki z niedowierzaniem w oczach. Dźwięk opadającego ciała zaalarmował stojących na zewnątrz kajuty piratów. Gdy weszli do kajuty, ich pierwszą reakcją był wybuch śmiechu. Ryczeli jak opętani…
Odprowadzono Nathaniela na górny pokład, gdzie przywiązany wraz z resztą handlowej załogi oczekiwał na wyrok. Kapitan pojawił się po dłuższej chwili dzierżąc w dłoniach dwa miecze. Schował je do jednej pochwy po lewej stronie. Bosman składając raport swemu dowódcy nie omieszkał wspomnieć o wyczynie chłopca.
- Jak Cię zwą? – warknął Kapitan do chłopca dmuchając w niego obrzydliwym zapachem zepsutych zębów i tytoniu.
Chłopiec w pierwszej chwili nie odpowiedział patrząc z przerażeniem w oczy pirata.
- Gadaj psi synu albo karze Cię poćwiartować! – Dodał po krótkiej chwili oczekiwania kapitan.
- Cccccortez – Strzelił chłopiec imię które kiedyś wpadło mu w ucho gdy ojciec opowiadał o piratach.
- Ccccortez! – powtórzył jękliwie kapitan wybuchając śmiechem a załoga zawtórowała mu dziesiątkami gardeł.
- Dobrze panie Cortez. Zabiłeś jednego z moich ludzi, od dziś zatem zostaniesz na tym pokładzie aż odpracujesz swój wyczyn! – Tak też się stało. Od tego dnia Cortez rozpoczął swój morski żywot który to z biegiem lat pokochał jak żaden inny.
Z biegiem lat zbierający doświadczenie i umiejętności już dwudziestoparuletni Cortez wraz z załogą doprowadził do buntu. Podczas abordażu na jeden z kupieckich okrętów w trakcie walki gdy zwycięstwo było już blisko, część załogi niezadowolona z dowództwa okrutnego pirata podburzona przez Corteza rozpoczęła walkę. Przygotowani wykorzystując element zaskoczenia członkowie zniesmaczonej załogi zdziesiątkowali zwolenników pirata w mgnieniu oka. Kapitan jak się okazało, słysząc o rozpoczętym buncie uciekł ratując swój żywot i poprzysięgając zemstę. W taki oto sposób Cortez rozpoczął swą Kapitańską przygodę która trwa do dziś.
Uwagi dla Mistrza Gry: Rozmieszczenie sztyletów na wewnętrznych stronach przedramion rękojeściami do dłoni z zaczepami które pozwalają na wypadnięcie noża do ręki właściciela przy odpowiednim szarpnięciu przedramieniem.
Trzeci i czwarty nóż przymocowane do zewnętrznych stron ud przypięte paskami na spodniach. Piąty z szóstym przymocowane do bandoletu na klatce piersiowej na krzyż rękojeściami ku dołowi. Ostatnie dwa noże zamocowane w pasie na plecach. Jeden z nich przymocowany do pasa biodrowego poziomi rękojeścią pod lewą rękę, ostatni zaś skośnie ku dołowi na plecach pod prawą ręką.