CHARAKTERYSTYKA
Flint Wildwolf, a właściwie Flint Woodlock, urodził się i wychowany został w Elmridge, w Zachodnich Wzgórzach, na południowo - wschodniej części Fereldenu. Od małego był wychowywany w fereldeńskich ideałach, iż każdy mieszkaniec tej krainy powinien posiadać swój niezłomny honor i wierność królewskiemu rodowi oraz rządzącemu w Zachodnich Wzgórzach arlowi. Przedstawiano go Flintowi jako człowieka ambitnego, lojalnego i honorowego, pełnego cnót rycerskich, lecz również chytrego i wymagającego. Przedstawiano go mu jako ideał władcy, szczodrobliwego i dbającego o swój lud. Zaimponowało to młodemu Flintowi, który zaczął kształtować swój charakter właśnie pod te cechy, które mu przedstawiano. Charakter ten ukształtował się zupełnie i do dnia dzisiejszego trwa niezmiennie.
W młodości ojciec uczył go walki bronią jednoręczną; chłopak w jego wieku, nie znający podstaw fechtunku nie mógł stać się mężczyzną. I choć ojciec nie był arystokratą, a kowalem, to służba w wojsku nauczyła go wielu rzeczy, które on sam przekazał swemu synowi.
W wieku lat trzynastu ojciec wykuł mu miecz na prezent urodzinowy; był to jednoręczny, prosty acz piękny Estoc, który od razu przypadł do gustu młodemu Flintowi.
Fechtunku, oprócz podstaw wyuczonych pod czujnym okiem ojca, mężczyzna musiał nauczyć się sam. Pomagały mu w tym, niekorzystne dla Elmridge i Zachodnich Wzgórz, bliskie obozowiska awarów i chasyndów, z którymi przecież mieszkańcy Zachodnich Wzgórz nie byli w najcieplejszych stosunkach. Dało to Flintowi wystarczająco dużo okazji do przetestowania swoich umiejętności na barbarzyńcach oraz podniesieniu ich poziomu.
W wieku lat dwudziestu Flint Woodlock opuścił rodzinne Elmridge, wyruszając w stronę Redcliffe. Wygląd jego ustabilizował się tedy - umięśniony, młody mężczyzna o szczerym uśmiechu i poczciwym wyglądzie. Krótkie blond włosy i niestrzyżony, szorstki a zarazem gęsty zarost. Rysy twarzy nieco zaostrzone, a bardziej ostrych kształtów nadawały im łagodnie zarysowane blizny, których było stosunkowo mało - tak też jest do dziś. Wzrost jego osiągnął sto siedemdziesiąt sześć centymetrów. Niebieskie oczy dodają mu nieco prostoliniowości, którą przecież tak uwielbia.
Po przybyciu do Redcliffe mężczyzna postanowił zająć się spokojnym zajęciem - rolnictwem. Nie miał jednak pieniędzy,, aby zbudować farmę. Pracował więc jako farmer u jednego z mniejszych gospodarzy ziemskich, w międzyczasie parając się również łowiectwem bestii mniej lub bardziej groźnych.
Gdy w końcu mógł założyć farmę - zrobił to. Ziścił swoje marzenie o spokojnym życiu rolnika. Była to mała farma, z małą ilością ziemi i bydła, ale to mu wystarczało. Pracował ciężko, szkoląc się w fachu rolnika. W międzyczasie zaczął odkrywać zalety różnych ziół, które czasem przydatne były, aby zrobić pokarm dla siebie bądź strudzonego podróżnika. Nauczył się również opatrywać rany - odkrył wiele skutecznych sposobów na radzenie sobie z mniej lub bardziej poważnymi uszkodzeniami ciała, odkąd jedna z jego krów zraniła się o ułamany kawałek płotu.
Pięć lat później Flint zmienił nazwisko na przydomek Wildwolf, czyli Dziki Wilk. Zasłużył się jako dobry gospodarz i zręczny łowca zarówno bestii, jak i niewielkich band szabrowników. W końcu na jego farmę najechali towarzysze jednej z tychże band i spalili jego farmę, a zwierzęta pozabijali, zostawiając go z niczym.
Od tamtej pory stał się wędrownym przybłędą, szukającym pracy, aby zarobić na utrzymanie. Nie zepsuło mu to jednak życia, a chęć zemsty odeszła szybko; wychowano go w pewnych ideałach i tych ideałów się trzymał. Dalej prowadził beztroskie, proste życie, i tak aż do dzisiaj.
Uwagi dla Mistrza Gry:• Proszę zważyć na to, że skoro Flint zyskał przydomek, musi mieć chociaż krztę dobrej sławy, ale wyłącznie w terenach Redcliffe. Poza nimi jest zwykłym najemnikiem.
• Resztę zostawiam Mistrzowi Gry.