|
Autor | Wiadomość |
---|
Rewarnir Guerrin - dragon age PBF - |
Temat: Problem z alchemią Sro Maj 04, 2016 1:09 am | |
| Przeczytałem tekst o alchemii. Treść tego tekstu zachęciła mnie do rozważań o naturze przydatności zawartych w nich informacji dla nas - graczy. Mam wątpliwości, czy owe informacje są rzeczywiście przydatne, jak mogą nam pomóc? Poza ostatnim akapitem, który rzeczywiście mówi nam, czego oczekują MG w karcie, aby opisane przez nas mikstury zostały zaakceptowane. Przede wszystkim dziękuję Lusacanowi za dostarczenie nam rzeczowego tekstu na temat historii alchemików. Z całą pewnością mogę teraz powiedzieć, że Lasacan jest dobrym źródłem, z którego czerpać możemy wiedzą chemiczną, o ile zechce się nią z nami podzielić. Niemniej, z całym szacunkiem do pracy włożonej w ten tekst, nie ma on sensu z perspektywy gracza, ponieważ znakomita większość treści artykułu ma charakter encyklopedyczny. Z poziomu osoby nieznającej się na chemii organicznej, wiem, że mogę traktować to jako ciekawostkę. Ta ciekawostka nie zawiera uproszczeń względem gry, a to sprawia, że osoby nieznające się na chemii mogą odnieść wrażenie, że muszą pamiętać o wszystkich opisanych procedurach, aby stworzyć miksturę. O ile taka szczegółowość ma sens w życiu realnym, to na PBF-ie może stwarzać problemy, ponieważ z góry zakładane jest, że gracz musi posiadać podstawową wiedzą, aby alchemią się bawić - źle wykorzysta alkohol, niepoprawnie uczyni proces destylacji czy inne cuda: Lusacan będzie zły. Oznacza to, że w tekście nie ma niczego, co rzeczywiście pomogłoby graczowi stworzyć miksturę albo poprawnie ją opisać. Poza oczekiwaniami, zawartymi w ostatnim akapicie, nie widzę tutaj przykładów wzorowo opisanych mikstur, aby się nimi inspirować. Nie jest opisane, jakie trucizny są powszechne, jakie rzadkie; nie wiem na jakie efekty "lecznicze" mogą sobie pozwolić, czy mogę zaklinać magię w płynach; co konkretnie muszę zawrzeć w poście, aby skutecznie uwarzyć płyn - bo samo opisanie procedur do stworzenia mikstury skazuje nas na drogę na czuja, bez konkretów z perspektywy samej gry. Czym to się różni od czytania wiki? Czyli moje zarzuty są następujące: - Najważniejsza wzmianka jest na końcu, kiedy winna być moim zdaniem na początku; - Za dużo jest informacji encyklopedycznych - zbyt szczegółowo potraktowano kroki niezbędne do uzyskania mikstury. Można je skrócić, skupiając się wyłącznie na rzeczach niezbędnych; - Brakuje przykładów mikstur, informacji odwołujących się do samej gry, pomocnych rad, uświadomienia graczom, na jakie efekty mogą sobie pozwolić; - Określenia, jak wiele musi wiedzieć gracz, aby alchemią mógł się zajmować. Fachowość tekstu sprawia, że gracz może odnieść wrażenie, że musi się znać na chemii, o której - dajmy na to - nie ma zielonego pojęcia. Ja nie mam, poza absolutnym minimum. |
| | |
|
Temat: Re: Problem z alchemią Sro Maj 04, 2016 1:20 am | |
| Zgaduję, iż poza samą chemią jako dziedziną to jedynym wyznacznikiem (ograniczeniem) jest tylko i wyłącznie Twoja własna wyobraźnia. Owszem, byłoby niezmiernie łatwo bazować na obecnie istniejących już recepturach, acz wchodząc już w szczególne szczegóły to później taka osoba zastanawiałaby się co zrobi z pokaźną ilością mikstur, która kiedyś tam uwarzyła. Nie chcąc jednak zbaczać z tematu jakim byłoby wchodzenie w marketing, uważam że ten pomysł bądź przemyślenia są bardzo trafne i można by dodać do tego działu odrobinę więcej. |
| | |
Rewarnir Guerrin - dragon age PBF - |
Temat: Re: Problem z alchemią Sro Maj 04, 2016 1:25 am | |
| Nie mówię o recepturach. Mówię o wzorowo opisanej miksturze, której opis pozwoliłby nam uniknąć błędów. A to zmniejszyłoby robotę MG przy sprawdzaniu kart postaci. |
| | |
Potrimpus - dragon age PBF - |
Temat: Re: Problem z alchemią Sro Maj 04, 2016 1:35 am | |
| Ja powiem krótko czego mi w tym opisie brakuje: magii. Opis jest tak świecki, iż zupełnie nie przystaje z charakteru do świata fantasy. Tutaj poza zwykłymi ziółkami mamy takie co rosną tam gdzie zasłona jest cienka, tu sporządza się mikstury z lyrium, tu, wreszcie wyobrażam sobie maga który używa dodatkowych elementów. Strasznie to wszystko świeckie z charakteru. |
| | |
Marquis Gilmore - dragon age PBF - |
Temat: Re: Problem z alchemią Sro Maj 04, 2016 12:39 pm | |
| Informacje najważniejsze są na końcu byś przebrnął przez cały tekst. Tak, skoro grasz na PBFie to czytasz wszystko.
Tekst jest dobry, dla początkujących alchemików. Zawiera podstawowe informacje o sposobie wytwórczym oraz podział na różne szkoły alchemii - jak najbardziej na plus. Poza tym nie wiem czy ktoś zauważył wiadomość nosi tytuł: Alchemia - warzenie mikstur, a nie Alchemia - poradnik . Wiadomości tutaj zamieszczone są suchym tekstem, bo tego właśnie mógł sobie zażyczyć Mistrz Gry. Chodzi o to byście w opisach lepiej odgrywali samo warzenie potionów.
Zgodzę się z przedmówcą, tekst wyklucza magię i elementy nadprzyrodzone. Nie ma określonych faz słońca i księżyca potrzebnych do mikstury, nie ma run przy tworzeniu wywarów, nie ma prób transmutacji(która notabene mogłaby być oddzielną dziedziną magii), nie ma poszukiwań kamienia filozoficznego.
Moje zdanie już przedstawiłem wcześniej administracji: powinny być narzucone pewne ramy na magię, co za tym idzie także na alchemie. Gracz to cwana bestia, która zrobi dużo by samemu osiągnąć większy profit. Całkowita wolność twórcza może doprowadzić do niezwykłych, nieprzemyślanych rzeczy. I by było jasne, nie mówię o wypisaniu każdego czaru z gry i wymyślaniu własnych. Bardzo ciekawym systemem jest Mage The Ascension. Jest trudny i filozoficzny, to fakt... ale czy właśnie czymś takim nie jest magia sama w sobie? |
| | |
Potrimpus - dragon age PBF - |
Temat: Re: Problem z alchemią Sro Maj 04, 2016 3:44 pm | |
| Marquis Gilmore, wrzucając system z Maga: Wstąpienie do dowolnego uniwersum fantasy dostajesz największe OP jakie tylko może być możliwe do wykonania. Wiem, że chcieliście przyjacielu pokazać iż znacie fajne systemy. Doceniam to. Gdybyście je znali jeszcze lepiej, to byście wiedzieli, że Mag w mrocznych wiekach ma zmieniony system magy (bardziej zbalansowany pod luźny paradygmat + znano znano teorii sfer). Wiedzielibyście również, że system magii dedykowanym do klimatów średniowieczno-hermatycznych który jest pradziadkiem Maga z WoDa jest Ars Magica.
Dobra, trochę się pastwiłem nad kolegą aby jasno dać do zrozumienia, że to mechanika ma wspierać fabułę, a rzucanie sobie ładnych nazw które we własnej fabule działają dobrze jest pozbawione sensu. Jak do tej pory nasza, luźna mechanika magii wspiera fabułę. Problem z wsparciem fabuły był w materii alchemii i to jest zagadanie bieżące.
PS Ze względu na ograniczenia szkół magii w tym brak pośrednich manipulacji np. wiatrem czy magii ziemi z DA (oraz rozbicie kręgu pierwotnego na masę specjalizacji) robienie co ciekawszych (zarówno w materii skuteczności oraz estetyki i klimatu) rzeczy w tym systemie samo z siebie jest trudne i tak. Wychodząc poza miotam fireballa/stożek zimna/inne trzeba dobrze pomyśleć.
|
| | |
Sponsored content - dragon age PBF - |
Temat: Re: Problem z alchemią | |
| |
| | |
|