A więc! Poszukuje kogoś, kto chciałby odegrać brata bądź siostrę Narisa. Mag jest najmłodszy z rodzeństwa i siódmym dzieckiem, a więc poszukuje starych od niego postaci. Któreś z jego rodzeństwa mogło wyruszyć za ni, by np. sprowadzić go do Tevinter lub też odszukać go i pomóc w wyprawie.
Ma:
- Dwóch najstarszych braci, których dzieli rok różnicy.
- Dwie córki, które urodziły się 2 i 3 lata później.
- Urodzeni w ciąży bliźniaczej brat i siostra, którzy są niewiele starsi od niego (mogą odkryć swój dar magiczny, ale od odejścia Narisa nie minęło, aż tyle czasu, a więc nie będą mistrzami w magii. Fajną opcją byłoby odkrycie go na fabule, ale decyzja leży w gestii osoby, która byłaby chętna na odegranie kogoś z rodzeństwa Narisa.)

Rodzeństwo może też go nienawidzić i chcieć zemścić się na nim za to, że ich opuścił i stworzył taką beznadziejną sytuacje.

Cytat z charakterystyki, który przybliży ich historię rodową.

Naris Athnus napisał:Pochodzi z Soporati, niemagicznej rodziny dość ubogich mieszkańców stolicy Tevinter. Siódme dziecko zubożałych kupców, których głównym celem było spłodzenie magicznego potomka mającego zapewnić całej rodzinie lepszy byt i pozycję na dworze. Nie zawsze tacy byli, początkowo celem ich było założenie rodziny i spokojne, w miarę dostatnie życie na obrzeżach miasta. Po dwóch latach małżeństwa na świat przyszło pierwsze dziecko, rok później zaś kolejne. I tak miało już pozostać, kiedy trudna sytuacja i upadający interes wprowadził rodzinę w kolosalne długi. Początkowo oboje starali się wydostać z tego bagna, z czasem jednak poddali się zupełnie. Jedynym sensownym dla nich rozwiązaniem było spłodzenie magicznego potomka i nawet jeśli szanse ku temu mieli niewielkie - sumiennie próbowali. I tak oprócz dwójki najstarszych synów na świat przyszły dwie kolejne niemagiczne córki, urodzone w ciąży bliźniaczej syn i córka i wreszcie po 7 latach starań Naris.

Ja tu jeszcze wprawdzie bez koloru, ale to nic! Szukam!

Potrzebuję maga. Panią lub pana, Kruka lub nie, w każdym razie kogoś, z kim Zilyana miałaby okazję się poznać i zawrzeć bliższą znajomość. Bo Zi to dziecko pod duet z kimś czarującym (że magia i, he, że charakter też) właśnie. Obowiązki poszukiwanej jednostki sprowadzałyby się do ustawiania konkretnych iluzji kryjących dalijkę, do odwracania uwagi potencjalnego towarzystwa, do ochrony pleców mojej dziewczynki. Endgame'owo widzę tę parę jako badassów, którzy potrafią przekraść się za linię wroga, w sam środek zamieszania, zamordować tam kogo trzeba i uciec, alarm wzniecając tylko wtedy, jeśli sami będą tego chcieli.
Kto czytał Malazańską Księgę Poległych, ten wie, o czym mówię - Szybki Ben i Kalam Mekhar, na nich się wzoruję.

Z kwestii towarzyskich, wspólnej historii czy czegokolwiek - to wszystko jest do ustalenia, bo jestem otwarta na propozycję. W zamian oferuję możliwość wspólnego działania w zasadzie od samego początku (marzy mi się ewoluowanie relacji od pierwszej sesji, od zera do niemal papużek nierozłączek jeśli chodzi o wspólną pracę) i, oczywiście, swoje urocze towarzystwo :>

EDIT. Ehehe, szybko poszło, już NIEAKTUALNE.

W zasadzie nieaktualne.

Szukam fereldeńskiego rycerza, o którym wspominam w swojej karcie postaci. Sir Markus jest osobą, z którą Marisa dorastała na zamku w Wysokożu. Znają się, jak łyse konie, niemal czytają sobie w myślach potrafiąc wyprzedzać wzajemnie swoje działania. Ogólnie zamysł był taki, że Markus jest rycerzem, który ślubował Marisie. Jest jej powiernikiem, przyjacielem oraz obrońcą.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych.

Drodzy moi,
szukam barda dla Valerie - kogoś kto będzie jej oczami i uszami w miejscach, do których ona czasem nie ma dostępu. Fajnie by było jakby taki bard znalazł się przed orlezjańskim eventem Urthemiela. Byłabym wdzięczna po stokroć ;)