Dragon Age

Share
















[Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i...

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Engur
Engur
- dragon age PBF -
PisanieTemat: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyPon Maj 02, 2016 3:48 pm

[Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... Dragon_age__imperial_highway_by_loraine95-d8zmtqw

Z Orzammar Trakt Imperialny wiedzie na około jeziora Kalenhad.
Zbudowany z kamienia (podobno też magii) przez tysiące niewolników z Kirkwall w czasach starożytnych przez imperium Tevinter ciągnie się przez całe Thedas.




Był ciepły letni dzień gdy Engur wraz z Farinem i Dainem wyjeżdżali z twierdzy-kopalni Orzammar by po raz pierwszy zobaczyć i poznać życie na powierzchni.
Wraz z nimi ciągnęły w jedną i drugą stronę kolumny wozów.
Z Orzammar wyładowane sztabami metali, skrzyniami z uzbrojeniem i rynsztunkiem.
Do miasta zaś ciągnęły wozy pełne żywności, materiałów oraz drewna.
Powrót do góry Go down
Engur
Engur
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyPon Maj 02, 2016 4:03 pm

Engur w pełni szczęścia z lekko przymrużonymi oczami od nadmiaru słońca, biegał wokół drogi obserwując, zrywając, rozdrabniając w palcach każdą nowo poznaną roślinę... i zwierzę. Zabierał ze sobą próbki do wozu, upewniając się co do natury danej rzeczy, sprawdzając w wielkiej księdze roślin i wielkiej księdze fauny ich nazwy.
- Bracia tu jest jak w raju! - krzyknął do Farina i Daina, biegając wokoło.
Powrót do góry Go down
Farin
Farin
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyPon Maj 02, 2016 4:15 pm

Farin wreszcie wyjechał z twardych, brukowych i dobrze utrzymanych dróg Orzammaru.
Nareszcie mógł przetestować swój Wóz - pomyślał.
Farin chciał sprawdzić jak szybko jego dzieło może się poruszać, ale Engur biegał cały czas na około wozu przynosząc jakieś mchy i martwe zwierzaki uniemożliwiając szybszą podróż.
Gdy tak przejeżdżali po trakcie wiele par oczu odwracało się i z podziwem, a czasem z niedowierzaniem patrzyło na dziwny wóz krasnoludów. Wielkość też miała swój w tym udział, ale jego niespotykane wykończenie robiło duże wrażenie. Według Farina wóz był niedokończony i dlatego sporo desek i różnych mocowań znajdowało się w całkowicie według nie doświadczonego oka (właściwie dla wszystkich oprócz samego Farina) losowych miejscach.
- Prrrr - krzyknął do czterech kuców, gdy Engur znowu prawie wpadł pod kopyta.
- Engur daj se spokój i siadaj tu, spieszy się nam i ludziska się patrzą (krasnoludy też się patrzyły - ale bardziej z zaciekawieniem)- zakrzyknął i znowu wrócił do obserwowania czy koła równo jadą.
Powrót do góry Go down
Dain
Dain
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyPon Maj 02, 2016 4:22 pm

Dain nie wychylał nosa z wozu od czasu wyjazdu z miasta, a teraz właśnie próbował uporządkować swoje narzędzia w szafeczkach, ale Farin co chwila przyspieszał i zwalniał oraz trzęsło na dołach.
Gdy wreszcie skończył, wychylił się ze swojej, pierwszej części wozu tylko po to by usłyszeć krzyki Engura i Farina.
Pewnie są tu setki bandytów czyhających na moje wyroby - pomyślał i od razu sięgnął po nabitą kuszę, rozglądając się wokoło.
Niby tak blisko Orzammaru nikt by się nawet nie ważył tknąć krasnoluda, ale warto być zawsze gotowym - pomyślał Dain.
Usiadł obok Farina na koźle i zaczął grzebać sobie toporem pod paznokciami.
Powrót do góry Go down
Aldor
Aldor
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyWto Maj 03, 2016 11:57 pm

Egzystencja jak żadna inna nauczycielka potrafi uczyć czerpania radości z drobiazgów. Owa nauczycielka surowo traktowała swojego elfickiego podopiecznego, nie oszczędziła nawet calu jego wnętrza. Aldor jak nikt inny docenia szczęście płynące z błogiej chwili, a takowa właśnie miała miejsce. Promienie słońca ogrzewały jego czerwonawą skórę, typową dla blondynów wystawiających się na częste mrozy. Gdzie nie spojrzał była jedynie natura i to właśnie doceniał w podróżowaniu. Cisza, spokój, powietrze niezbrukane smrodami ludzkich miast i nieszczęść. Jego elficka natura mogła odpocząć od permanentnego poczucia zagrożenia, jakie odczuwał w towarzystwie większych zgrupowań ludzi. Shemowie, templariusze, szlachta zliczanie tego wszystkiego trwałoby do wieczora. Tutaj mijali się jedynie strudzeni handlarze oraz inni podróżnicy, którzy chcieli po prostu dotrzeć do celu i nie wdawać się w bójki. Sam zmierzał do miast, gdzie stanowiska mieli Nieregularni, potrzebował pracy i pieniędzy, a nie było o nie łatwo dla kogoś takiego jak on.
Kroczył lekko z wypiętą piersią, wpatrzony w otaczający go krajobraz. Podpierał się swą buławą, jak to mają w zwyczaju robić podróżni, magowie swoimi patykami oraz kosturami. W jego przypadku patykiem było narzędzie mordu, dwumetrowy kawał ciężkiej stali, który wbijał się za każdym razem głośno w bruk. Samotna podróż nie trwała zbyt długo, gdyż jak się okazało, doganiał powoli ciekawej konstrukcji wóz. Skrzywił się w ramach niezadowolenia, bo nie ma nic gorszego od niekomfortowego, wymuszonego spotkania podczas mijania się i trudno powiedzieć, czy na dłuższą metę będzie w stanie się z nimi ścigać. Błagam tylko nie shemowie. Pomyślał, wywracając oczami i z takim nastawieniem powoli zbliżył się do wozu. Ku jego zaskoczeniu wokół ciągle zatrzymującej się konstrukcji biegał podekscytowany krasnolud. Zdziwił się i odetchną z ulgą, nie wiele miał kontaktu z krasnoludami. W zasadzie to prawie w ogóle, całe życie wychowywał się w obcowisku, tylko ostatni rok spędził na wolności. Łącznie, gdy był już całkiem blisko, naliczył trójkę i szczerze potraktował, to za świetną okazję do rozmowy z nieznaną mu rasą. Brodacze przed zrównaniem się z elfem mogli usłyszeć ciche pobrzękiwanie stali oraz stukot końca buławy, więc nie powinni być zaskoczeni.
- Witam szanownych podróżników. - Skłonił się lekko w chodzie i uraczył ich ciepłym uśmiechem.
Powrót do góry Go down
Engur
Engur
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptySro Maj 04, 2016 6:54 pm

- O tu jest mniszek! Na pewno mniszek! Bracia mam mniszek! - krzyczał Engur prawie nie zwracając uwagi na umięśnionego elfa z dużą bronią.
Chwilę przed drugim mniszkiem, ale zaraz po pierwszym mniszku ocenił gościa za nieszkodliwego na ten moment, ale zajęcie dogodnej pozycji zajęło by mu niecałe 10 sekund.
Na chwilę się zatrzymał ponieważ zdał sobie sprawę, że ma szansę poznać i dokładnie obejrzeć sobie pierwszy raz elfa.
Jaki okaz mi się trafił - pomyślał krasnolud, gdy zaczął się zbliżać do elfa, oglądając go jak okaz zwierzęcia.
Powrót do góry Go down
Farin
Farin
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptySro Maj 04, 2016 6:59 pm

Farin opuścił kuszę wymierzoną wcześniej w elfa i odłożył ją do schowka w koźle. Jeszcze rozejrzał się czy nie ma innych podejrzanych typów i odpowiedział gościowi skinieniem brody.
- Witaj wędrowcze - powiedział i znów zaczął sprawdzać zbieżność kół.
Powrót do góry Go down
Dain
Dain
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptySro Maj 04, 2016 7:04 pm

A już ta podróż zaczęła doskwierać Dainowi gdy zobaczył jak dogania ich pieszo! jakiś elf.
Engur musi skończyć to swoje zbieractwo bo inaczej będą rok jechać do jakiegoś miasta - pomyślał.
Gdy usłyszał przywitanie elfa też opuścił kuszę, ale na razie bezpiecznie zostawił ją na kolanach.
Jego wzrok przykuła zbroja dość nietypowa, a już szczególnie na elfie i to takim umięśnionym elfie.
- Podróżniku (pauza) piękny pancerz macie, nie moja robota, ale prawie tak samo dobra - zauważył swoim niezwykle ostrym wzrokiem, gdyby mógł podejść bliżej na pewno by powiedział czyja to robota i może kiedy wykonana.
Powrót do góry Go down
Aldor
Aldor
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyCzw Maj 05, 2016 12:12 am

Bracia nie wyróżniali się dla jego niewprawnego oka wieloma aspektami. Trzeba jednak zaznaczyć, że rozochocony miał bardzo kiepski dobór słów. Aldor uniósł brwi w grymasie niezadowolenia, ale to wszystko, na co zdobyła się jego długoucha ekspresja. Bardzo źle kojarzyło mu się zwracanie do niego jak do zwierzęcia lub przedmiotu, przypominało mu to zachowanie shemów, terroryzujących elfy z obcowiska. Był rzecz jasna odrobinę zbyt wyniosły na bezceremonialne podnoszenie i rzucanie o bruk. Zamiast tego wolał odegrać się słownie.
- Różne elfy kroczą po tym świecie, a waszmość zakładam, jest już dorosły? - zapytał z nieukrywanym uśmiechem. - Nie widziałem zbyt wielu krasnoludów w swoim życiu, stąd moje pytanie. - Poprawił dla profilaktycznej defensywy.
Gdy tak na nich spoglądał, zdał sobie sprawę z tego, jacy byli niewielcy, przynajmniej w sferze wzrostu. Musiał ze swoimi siedmioma stopami wzrostu wyglądać przy nich jak olbrzym. Na szczęście pozostała dwójka była nieco bardziej obyta z manierami i takoż elf postanowił się odwzajemnić.
- Dziękuje, doceniam płatnerski fach twojego ludu, choć przyznam, że kosztowała krocie. - Żadna cena nie była zbyt wygórowana, gdy chodziło o zagwarantowanie sobie bezpieczeństwa.
- Orientujecie się może, ile marszu zostało do najbliższego miasta? - Zapytał, ponieważ szczerze był w tych stronach może jeden raz i zmierzał wcześniej prosto do Denerim. Czuł się wobec tego trochę zagubiony, rzecz jasna nie na tyle by miał przestać cieszyć się towarzystwem natury. Ni stąd, ni zowąd pokręcił głową i przypomniał sobie, że zapomniał się przedstawić.
- Ir abelas, zapomniałem się przedstawić. Nazywam się Aldor Dun'Kel, najemnik Nieregularnych Blackstone'a do usług. - rzekł z niemałą dumę w głosie, w końcu nieregularni należeli do prestiżowego grona. Wprawdzie jest tylko nowicjuszem, ale kto zabroni się pochwalić.
Powrót do góry Go down
Engur
Engur
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyCzw Maj 05, 2016 4:27 pm

Pomyślał nie powiedział:

- Panie elfie, jestem Engur miło mi poznać - zagadał zręcznie.
- Skąd pochodzicie jeśli można wiedzieć?
Jaką dietę prowadzicie jeśli można wiedzieć?
Jakie ćwiczenia wykonujecie jeśli można wiedzieć?

Tu dał chwilę sobie na oddech.
- Prowadzę pewne bardzo ważne badania i Pana odpowiedzi oraz pomoc byłaby bardzo wskazana!
Na poparcie moich słów zapewniam że dysponuję jedną z największych w nowożytnym świecie wiedzą na temat medycyny i alchemii. Nic co krasnoludzkie nie jest mi obce!
- nie chwalił się, a po prostu udzielał informacji.
Powrót do góry Go down
Farin
Farin
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyCzw Maj 05, 2016 4:48 pm

- Farin jestem - odparł lekko podniosłym tonem.
- A najbliższe miasto to chyba Crestwood, ale wieś bardziej. My ruszamy bardziej wymagającym traktem do Redcliff na południe.
Skończył mówić i z dezaprobatą popatrzył na Engura i wrócił do sprawdzania mocowania dyszla.
Powrót do góry Go down
Dain
Dain
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyCzw Maj 05, 2016 4:57 pm

- Słyszałem o tych Blackstonach, podobne niezłe byki. A ja jestem Dain miło nam wszystkim, jesteśmy braćmi i jedziemy chwilowo w tamtą stronę. - pokazał przed siebie.
- A czasowo to ja nie wiem, ale marszem to chyba długo. - odłożył kuszę i ciekawy oczekiwał odpowiedzi.
Powrót do góry Go down
Farin
Farin
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyWto Maj 10, 2016 2:05 pm

Spoiler:


Po wielu godzinach dość mozolnej wędrówki dotarli do skrzyżowania i wybrali tak jak wcześniej to omówili na południe czyli w kierunku Redcliff.

Sam Farin w tym czasie pochłonięty był obserwacją i robieniem notatek co należy poprawić/zmienić podczas najbliższego postoju.
Powrót do góry Go down
Engur
Engur
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyWto Maj 10, 2016 2:08 pm

Engur nie zrażony obojętnością elfa, wrócił do swoich obowiązków, lecz po kilku godzinach biegania był już na tyle zmęczony, że przysiadł na wozie i sprawdzał dokładnie swoje znaleziska.
Powrót do góry Go down
Dain
Dain
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... EmptyWto Maj 10, 2016 2:10 pm

Dain spędził czas na koźle obserwując drogę oraz pilnując wszystkich mijających ich podróżnych, których na trakcie było coraz mniej.
Powrót do góry Go down
Sponsored content
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... [Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i... Empty

Powrót do góry Go down

[Publiczna| Trakt Imperialny] Dain, Engur, Farin i...

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Dragon Age » ROZGRYWKA FABULARNA » FERELDEN » Pozostałe tereny-