Dragon Age

Share
















Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Thil Elgarfen
Thil Elgarfen
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 12:05 pm

Jakiś czas temu ktoś podjął ten temat na czacie, ale chyba zduszono go w zarodku. Sama jednak zagłębiłam się w ten problem i zauważyłam, ze niestety - ale jest problem ze zróżnicowaniem i sprawiedliwym rozdzielaniem umiejętności miedzy frakcjami/rasami.

Zacznijmy od tego, że każda postać ma do rozdania tę samą liczbę punktów między mniej-więcej te same rodzaje statystyk (różniących się wtedy, gdy ktoś postanawia jeszcze być magiem). Z tym problemu nie ma i jest całkowicie normalne w takich typach gier. Niestety, problem pojawia się, gdy następuje przydzielanie umiejętności specjalnych, zależnych od tego do jakiej frakcji ktoś należy. Najbardziej rzuca się w oczy wielka różnica między Templariuszami/Szarymi Strażnikami, a resztą - czyli Elfami i Krasnoludami.

Zakon i Szarzy Strażnicy, mają za darmo podstawową, specjalną predyspozycję, w czasie gdy inni muszą je sobie "kupić". Do tego maja ich zdecydowanie WIĘCEJ - szczególnie Templariusze, którzy mogą dzielić swoje punktu miedzy aż 4 rodzaje perków:

Absorpcja many - templariusz za pomocą dotyku (dłonią lub bronią) lub znajdując się w odległości nie większej niż metr, jest w stanie odebrać magowi jego energię i tym samym sprawić, by był on bezbronny. (Otrzymuje się ją za darmo na poziomie pierwszym)
Rozproszenie magii - pozwala templariuszom na usunięcie wszelkich magicznych efektów z obszaru, na którym się znajduje. W zależności od poziomu umiejętności czas trwania waha się od 15 minut do godziny a pole rażenia oscyluje w promieniu o granicach 5 do 15 metrów. Magowie oraz wszelkie magiczne istoty obecne na tym obszarze nie są w stanie rzucać żadnych zaklęć.
Blask Stwórcy - templariusz emituje z dłoni falą światła, która skierowana w wybranym kierunku rozprasza mrok i zadaje obrażenia demonicznym bytom prosto z Pustki.
Forteca umysłu - dzięki długotrwałemu szkoleniu, indoktrynacji oraz lyrium templariusz jest w stanie oprzeć się w pewnym stopniu zaklęciom opartym na kontroli umysłu.

W tym samym czasie, na przykład elfy mają wielce "użyteczną" zdolność:

Duch lasu - dzięki temu elfy dalijskie stają się poniekąd jednością z fauną i florą, co pozwala im o wiele łatwiej oswajać dzikie zwierzęta i wykorzystywać je do własnych celów.

Z czego każdy przedstawiciel innej rasy może uzyskać poziom eksperta w zdolności "Tresura", więc w sumie posiadanie "Ducha lasu" wcale nie jest żadnym udogodnieniem.
Czemu, jeśli dalijskeie elfy są nomadami, nie mają lepszych zdolności przetrwania w trudnych warunkach, większej zwinności, wyższej kondycji, lepszej znajomości/orientacji w terenie? Nie jest takie trudne zorientowanie się w tego typu cechach; wystarczy sięgnąć do źródeł informacji o Rdzennych Amerykanach czy plemionach Afryki, które żyły przez wieki w taki sposób. To nie ogranicza się tlyko i wyłącznie do hodowania kóz.
Czy krasnoludy, ze względu na swoją historię - nie powinny mieć lepszych zdolności związanych z rzemiosłem? Większych zdolności manualnych, technicznych?

Problem polega na niesprawiedliwym rozdawaniu bonusów. Nie chodzi tu o to, by nagle wszyscy byli OP we wszystkim, ale żeby postaci/rasy/frakcje się mogły uzupełniać i być dla siebie konkurencją w różnych dziedzinach.
W przypadku spotkania elf-templariusz, ten pierwszy nie dość, że nie ma szans na walkę (tego nie wymagam), ale nie ma nawet jak uciec. Dalijczyk powinien mieć szanse posiadania takich umiejętności, które dają mu okazję na ucieczkę/ukrywanie się/unikanie zagrożenia. Tego NIE MA.

Jeśli zatem podstawowe umiejętności, są dla wszystkich takie same, to niech Bonusy będą rozdzielane sprawiedliwie i według predyspozycji ras/frakcji.
Powrót do góry Go down
Rhawoneth Elgarfen
Rhawoneth Elgarfen
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 12:19 pm

Rozumiem, że Templariusze "spożywają" lyrium dla polepszenia swych umiejętności, a Szara Straż piła krew (mniam) pomiotów. Jednak to nie powinno robić z nich takich super duper ziomków.
Albo powinno. Tylko wtedy, żeby inne rasy/frakcje nie były takimi lamusami i słabeuszami.
Skupię się nieco na Dalijczykach, ponieważ to o nich mam największe pojęcie, bo taką postać stworzyłam. Podobają mi się umiejętności specjalne, bo wprowadzają duże zróżnicowanie. Ale, gdy napotkałam na swej drodze, podczas tworzenia Karty Postaci, specke elfów to wpierw się zastanowiłam. "Okej, czyli to pewnie zastępuje Tresurę." Po zasięgnięciu porady Admina, niestety załamałam się trochę. Bo Specjalizacja ta wcale nie zastępuje Tresury, więc trzeba mieć i tak obie. Mnie to niezwykle rozśmieszyło, jak i zniechęciło do tej frakcji.
No i ten cały pomysł z różnymi bonusami na starcie też jest bardzo fajny. Jak w większości RPGów. Jeśli już Templariusz i Szara Straż mają fajne predyspozycje specjalne, to może rzeczywiście tym biednym krasnoludom i elfom dać jakieś bonusy za rasę oraz/lub tryb życia.
Bo rzeczywiście od zawsze w DA było, że krasnoludy to mistrzowie rzemiosła i spod ich rąk wychodzi najlepsza broń. A Elfy są zwinne, ciche, że nie sposób je znaleźć, gdy się ukryją... Lub coś w ten deseń.
Moje myśli na ten temat są dosyć chaotyczne, ale myślę, że w miarę przelałam na klawiaturę to co mnie kuło w oczy.
Powrót do góry Go down
Bastien Valmont
Bastien Valmont
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 12:21 pm

Przeczytałem wszystko, oceniłem i powiem szczerze; masz poniekąd rację. Jednak tylko poniekąd, wiesz czemu?
Zauważ kogo przytoczyłaś za przykład. Templariuszy i Szarą Straż. Formacje - przynajmniej według mnie - najważniejsze dla całego kontynentu. Kiedy ci pierwsi zawsze mają pełne łapska roboty, to ci drudzy się teraz lenią. Niestety - problem nie w tym tkwi. Spójrz na to w ten sposób.
Jest oszalały apostata. No okay - góra pięciu. Kto jest wysyłany, żeby spacyfikować zagrożenie? Elf? Krasnolud? A może taki biedny Varuś, który nie dość, że może zostać zamieniony w kebaba zanim podejdzie, to jeszcze mag może z nim zrobić dwadzieścia tysięcy różnych rzeczy. Tu nie chodzi o op, a o zawód/fach/profesję, jaką dani gracze wykonują. Naprawdę, ale nie widzę żadnego elfa rzucającego się jako pierwszy na zgraję magów. A to jest konieczne w wykonaniu templariusza. To oni stoją, de facto, na straży porządku. Nie ważne jacy są - zobacz, co by było bez nich. Serio chcesz doprowadzić do tego, żeby faktycznie musieli osłabiać siebie tylko dlatego, że coś im wpojono od dziecka?
Ta sama sytuacja ze Strażą. No, kiedy nadejdzie Plaga (albo jeśli), to kto stanie w pierwszych szeregach? Kto ostrzeże innych przed katastrofą. Znowu; zwykły elf, krasnolud, czy Szary Strażnik, który ciągle czyha na takowe zagrożenie? No właśnie.
Co do tego. Skoro krasnale i długouche istoty mają dostać coś lepszego, to dlaczego mój Kruk nie powinien być lepszy w skradaniu się, wytrzymałości i swoistej zmianie twarzy? Ja o to nie proszę, bo zaraz zaczną pojawiać się inni, co będą chcieli żądać dla swojej frakcji czegoś potrzebnego.
Temat fajny, aczkolwiek nieco nietrafiony, gdyż balans nie może istnieć w świecie, gdzie każdy ma swojej zadanie. Nieraz wyrastające poza możliwości 99% istot na kontynencie.
Powrót do góry Go down
Thil Elgarfen
Thil Elgarfen
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 12:32 pm

Bastien, niby przeczytałeś co napisałam, a jednak nie zrozumiałeś. Ni chodzi mi o to, by nagle krasnoludy i Elfy poziomem zrównać do Templariuszy. Chodzi o to, że należy ZRÓŻNICOWAĆ. Bo teraz wygląda to tak, że każdy Templariusz/Szary strażnik może mieć dokładnie te same umiejętności co elf/krasnolud/inny PLUS BONUSY. Cała reszta w ogóle nie ma żadnych cech charakterystycznych dla siebie.
I przytoczyłam głównie elfy, bo sama mam elfa, więc siłą rzeczy nimi się interesuję. Ale faktycznie problem tyczy się wszystkich frakcji.

Temat fajny, aczkolwiek nieco nietrafiony, gdyż balans nie może istnieć w świecie, gdzie każdy ma swojej zadanie. Nieraz wyrastające poza możliwości 99% istot na kontynencie.

Tu nie chodzi o balans w stylu - każdy ma to samo. Właśnie o to chodzi, by w świecie, gdzie każdy ma sowje zadanie, każdy miał też swoje własne "bonusy". A mają to na razie tylko i wyłącznie Templariusze (ew. Strażnicy). Po prostu to wszystko zostało bardzo niefortunnie zorganizowane. Specjalne perki powinny być rozdawane najpierw ze względu na rasę, potem klasę i frakcję.
Powrót do góry Go down
Ehvmer de Chevin
Ehvmer de Chevin
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 12:46 pm

Zacznijmy od tego, że umiejętność przetrwania w lesie, zwinność, gibkość, bezszelestne poruszanie się to są cechy rasowe, a w tym wypadku cechy frakcji (bo zdaje się, że Elfy Dalijskie to frakcja). Podobnie krasnoludy - nie tylko powinny być wyćwiczone w rzemiośle, ale powinny być też silniejsze, bardziej wytrzymałe, bo to cecha ich rasy. Podobnie Quanari - w opisie jasno stoi, że są silniejsze niż ludzie. Tylko, że nigdzie nie ma opisanych Predyspozycji Rasowych/Frakcyjnych, ale moim zdaniem te predyspozycje istnieją tylko są ukryte. Przykładowo: jak Człowiek z Krzepą na Arcymistrzowskim będzie się siłował z Quanari z Krzepą na Arcymistrzowskim na rękę, to Quanari powinien na luzie wygrać (przynajmniej tak wnioskuję z opisu, bo nie znam kanonu DA). Tak samo elf. Mimo posiadania tych samych predyspozycji co człowiek, łatwiej mu będzie przetrwać w lesie, bo to jego cecha rasowa. I tutaj nie potrzeba żadnych punktów dodawać, tylko podziałać logiką. Zmiany w Predyspozycjach spowodują tylko konieczność wykonania resetu predyspozycji w KP. Można by jednak do ras dopisać coś w stylu Predyspozycje klasowe, które każda klasa dostaje na start. Przy czym, wtedy ludzie będą pokrzywdzeni, bo jako jedyni są przeciętni. A może nie? Ciężko mi to ocenić.

Co do drugiej kwestii. Zdolności Templariuszy, Magów, Elfów Dalijskich (Duch Lasu) czy Krasnoludów czy Szarej Straży to są umiejętności czysto klasowe. Zdolności Templariuszy działają tylko na Magów i Pomioty. Zdolności Szarej Straży - tylko na pomioty. Magowie są inni, ale ta kwestia jest gdzieś poruszona - są najpotężniejszą klasą, ale pod stałą kontrolą (dopóki nie zniszczę Zakonu, hehe) i dzięki temu mniej niebezpieczną. W sumie tylko krasnoludy mi się nie podobają - z jakiej paki mają tą predyspozycję klasową? Dobra, to nie jest ważne. Wydawanie punktów (na początku mamy 65, nie?) w dane Predyspozycje Specjalne tak na prawdę osłabiamy postać. Wojownik, który nie jest Templariuszem i wpakował wszystkie swoje punkty w "Ciało" powinien pokonać Templariusza, który wpakował powiedzmy 17 (tyle trzeba na maks rozwiniętą Predyspozycję Specjalną) punktów w Rozproszenie Magii, bo Rozproszenie Magii w takiej walce będzie nieprzydatne.

W związku z tym co pisałem wyżej, nie mogę się zgodzić z tym, że Templariusz bez problemu zabije Elfa. Ok. Jeśli Elf jest magiem i wpakował połowę swoich punktów w predyspozycje związane z Duchem (Magia) i połowę w predyspozycje związane z Umysłem, to rzeczywiście. Templariusz pokona Elfa. Ale jeśli Elf, nawet jeśli jest magiem, wpakował np. tylko 8 punktów w Magię (jedna dziedzina Magii rozwinięta na Ekspercie), a resztę punktów np. w Walkę Bronią Lekką, Krzepę, Kusze, Łuki, Gibkość ... to taki Elf nawet bez magii powinien móc walczyć z Templariuszem i mu nie ulec tak łatwo. A jeśli Elf jest wojownikiem? To tym bardziej. Templariusz nie powinien mieć szans, zwłaszcza w lesie. Przynajmniej tak mi się wydaje. Kwestia rozłożenia Punktów. Co innego odróżnia Elfa od Templariusza? To, że Templariusz ma zbroję? No, Elf też może mieć. Chyba.

Kolejna kwestia to rozwój postaci. Nie znalazłem wątku, który by opisywał to jak można rozwinąć swoje umiejętności. Okej. Zgadzam się. Jeśli MG/Admini przydzielają punkty za poszczególne fabuły i istnieje możliwość rozwinięcia KAŻDEJ Predyspozycji na poziom Arcymistrzowski, to wtedy taki Templariusz będzie silniejszy od Maga, ale przecież Templariusze są ogólnie mocniejsi niż Magowie.

Dobra. Strasznie duży wywód mi wyszedł i być może trochę poplątałem, ale ja tak to widzę.

Reasumując, ja bym tylko:
1. Dodał predyspozycje rasowe/frakcyjne, które dostaje każdy przedstawiciel danej rasy na start (nie tylko te dobre, ale też te negatywne) za darmo i nie musi wydawać na nie punktów.
2. Ograniczył jakoś możliwość rozwoju, żeby postacie się nie rozwijały w nieskończoność aż do każdej predyspozycji na arcymistrzowskim poziomie. Oczywiście jeśli teraz to jest nieograniczone (nie wiem czy jest czy nie).
3. Pamiętał o tym, że to forum fabularne i tutaj jest nastawienie na odgrywanie postaci, a nie robienie jakiś uber pro koksów. To nie jest fajne.
Powrót do góry Go down
Marisa Cousland
Marisa Cousland
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 12:51 pm

Myślę, że dziewczyny mają rację. U elfów coś słabo jest z bonusami. Niby jest duch lasu, ale on daje tylko bonusy do tresury, którą muszą mieć. Elfy na start w DA: O dostawały bonusy do zręczności i do magii ze względu na pochodzenie. Dlaczego tutaj nie można stworzyć im specjalnych umiejętności, które uzupełniłyby wizerunek dalijskich elfów?

PS. Kiedy nadchodzi plaga w pierwszych szeregach stoją zwykli żołnierze, którzy wspierają Strażników. W grze pokazano, że sami Strażnicy nie wiele mogą zdziałać przeciwko Pladze bez wsparcia armii.
Powrót do góry Go down
Thil Elgarfen
Thil Elgarfen
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 12:53 pm

1. Dodał predyspozycje rasowe/frakcyjne, które dostaje każdy przedstawiciel danej rasy na start (nie tylko te dobre, ale też te negatywne) za darmo i nie musi wydawać na nie punktów.
2. Ograniczył jakoś możliwość rozwoju, żeby postacie się nie rozwijały w nieskończoność aż do każdej predyspozycji na arcymistrzowskim poziomie. Oczywiście jeśli teraz to jest nieograniczone (nie wiem czy jest czy nie).
3. Pamiętał o tym, że to forum fabularne i tutaj jest nastawienie na odgrywanie postaci, a nie robienie jakiś uber pro koksów. To nie jest fajne.

O tak, tak, totalnie jestem za tym. Powinno być zróżnicowanie rasowo-klasowe i frakcyjne. U elfów można by było to rozwiązać tak:
Rasa : Elf (tu dajemy bonus ze względu na rasę, np. kondycja) - darmowy bonus
Frakcja: Dalijczyk/Miejski (Dalijczycy mogliby się różnić właśnie cechami Nomadów) - darmowy bonus
Klasa: no i tutaj chodzi o to, w czym się dany ktoś szkolił i tutaj mamy do rozdania te 65 punktów według własnego uznania

I ten schemat można przenieść na wszystkie inne rasy i klasy.
Do tego, jestem bardzo ciekawa, jak funkcjonują te punkty w ogóle, jeśli ich nawet nie mamy w profilach postaci?
Powrót do góry Go down
Dumat
Dumat
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 12:57 pm

Wypowiem się na tę chwilę krótko i zwięźle (mam nadzieje).

Rasy, jak wspomniał już ktoś wyżej, mają wymienione w opisach, że są zwinniejsze, silniejsze, bardziej odporne niż reszta i to tak samo działa w grze. Elf dalijski będzie poruszał się szybciej i żwawiej, bardziej płynniej niż człowiek, krasnolud czy qunari, a ten ostatni jest najsilniejszy pod względem siły czysty fizycznej.

Niemniej, żadna rasa nie ma "Czystych" bonusów, gdyż na dobrą sprawę są one takie same jak ludzie. Elf to człowiek, który ma długie uszy, krasnolud to człowiek, który jest karłem, a qunari to prawie 3 metrowy facet z parą w ręku. Żadna rasa nie jest lepsza/gorsza ze względu na gatunek.

Klasa postaci decyduje o tym czy posiadają bonusy czy nie. Templariusz to klasa, nie rasa i na dobrą sprawę, gdyby polityka Thedas była inna, to spokojnie dalijczycy mogliby templariuszami być. Tak samo Szara Straż, gdzie w jej szeregi może wstąpić każdy.

Jeżeli wrzucalibyśmy teraz "bonusy rasowe" to dlaczego tylko dla dalijczyków? A co z miejskimi elfami, które żyją w slumsach? Jaką im dać umiejętność, skoro dalijczycy chcą swoje do lasu i przetrwania? "Umiejętność życia w biedzie"? Co z ludźmi w takim razie? Czemu każda rasa ma mieć bonusy, a ludzie nie? Bo mogą iść do templariuszy? No mogą, ale fizycznie rzecz biorąc każda rasa może.

Weźmiemy jednak pod uwagę opinie dotyczące tresury oraz zdolności dalijczyków i postaramy się zrobić tak, aby to faktycznie miało ręce i nogi oraz przede wszystkim miało sens.

Wątek predyspozycji pozostaje otwarty i zostanie przedyskutowany w gronie mistrzów gry.

Pozdrawiam.
Powrót do góry Go down
Ehvmer de Chevin
Ehvmer de Chevin
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 1:05 pm

Ale z drugiej strony, to jest zbyt obszerny temat, żeby go całego wyczerpać. Niby taka "Perswazja" pozwala przekonywać kogoś do swoich racji, jednak już widzę Apostatę z Magią Krwi, który przekonuje Templariusza, żeby go nie zabijał. Nie wiem więc czy jest sens, aby opisywać dane rasy czy frakcje pod względem predyspozycji czy nie lepiej by tego było zostawić do luźnej interpretacji Mistrzowi Gry.

A i Dumat plecie głupoty XD. Elf to nie człowiek. Quanari też nie człowiek. Krasnolud też nie człowiek. Przynajmniej z genetycznego punktu widzenia XD.
Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie 3095011353
Powrót do góry Go down
Rhawoneth Elgarfen
Rhawoneth Elgarfen
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 1:08 pm

Thil chyba jednak nie chodziło o to, by zrobić kogoś lepszego/gorszego, a skupiła się na różnorodności.

A z mojej strony... Nie zgadzam się, że każda rasa jest taka sama. Mają inną budowę ciała oraz inne predyspozycje.
To zawsze było widoczne w grach. W książkach też nie raz wspominali, z tego co pamiętam.
Bo nie chodzi o suche umiejki, kto jest lepszy, a kto gorszy, a o różnorodność w uniwersum Dragon Age. Bo właśnie to jest ciekawe. A nie kto lepszego "fireballa" jebnie.

Plus wrzucę przykład z Origins
https://gexe.pl/dragon-age/art/2111,rasy albo http://www.gry-online.pl/S024.asp?ID=941&PART=20
Powrót do góry Go down
Thil Elgarfen
Thil Elgarfen
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 1:15 pm

Dumat napisał:Niemniej, żadna rasa nie ma "Czystych" bonusów, gdyż na dobrą sprawę są one takie same jak ludzie. Elf to człowiek, który ma długie uszy, krasnolud to człowiek, który jest karłem, a qunari to prawie 3 metrowy facet z parą w ręku. Żadna rasa nie jest lepsza/gorsza ze względu na gatunek.

Wybacz, ale większej bzdury nie czytałam. Jeśli chodzi o uniwersa fantasy, rasy się między sobą różnią. Elf, to nie człowiek z długimi uszami. Elf fizycznie jest inaczej zbudowany niż człowiek, co bardzo dobrze widać np. w "Inkwizycji". Elf jest niższy niż człowiek, ale ma wydłużony tors i nogi, które swoją drogą, tez mają inaczej zbudowane np. uda. Wydłużona małżowina uszna ma tez wpływ na to jak słyszymy i ile. Ha, elfy kanonicznie mają nawet zupełnie inny kształt nosa (różnica w nasadzie).
Krasnoludy TO NIE KARŁY. Karłowatość to schorzenie, które sprawia, że ktoś może mieć problemy z chodzeniem, poruszaniem rękoma, zdolnościami manualnymi oraz organami wewnętrznymi. Krasnoludy kanonicznie są proporcjonalnie zbudowane do swojej wielkości ciała. Karły - nie.
Quanari także ma inną budowę ciała, zapewne tez inną skórę, która działa zupełnie inaczej niż ta ludzka - do tego czaszka i rogi, które z biologicznego punktu widzenia tez coś dodają lub odejmują.

Czy to znaczy, że ktoś jest lepszy czy gorszy? NIE. Jest po prostu różnorodnie.

Dumat napisał:
Jeżeli wrzucalibyśmy teraz "bonusy rasowe" to dlaczego tylko dla dalijczyków? A co z miejskimi elfami, które żyją w slumsach? Jaką im dać umiejętność, skoro dalijczycy chcą swoje do lasu i przetrwania? "Umiejętność życia w biedzie"? Co z ludźmi w takim razie? Czemu każda rasa ma mieć bonusy, a ludzie nie? Bo mogą iść do templariuszy? No mogą, ale fizycznie rzecz biorąc każda rasa może.

Sprostowałam, że umiejętności elfów można zróżnicować na te rasowe a potem dodać te ze względu na pochodzenie (dalijczyk/miejski). To, jaki by dostał bonus miejski elf zależy od historii świata - jeśli w uniwersum Dragon Age, miejsce elfy są zamykane w gettach i traktowane jako służba/niewolnicy, to może coś w tym kierunku? Umiejętność kradzieży/rzemiosła/sprytu/itp?
Nie powiedziałam też, ze ludzie nie mogą mieć bonusów - napisała, że KAŻDA rasa może takowe mieć, wiec luzie także (np. bonus w charyzmie?)

Powrót do góry Go down
Quintus
Quintus
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 1:16 pm

Z tego co widzę, chyba nie czytacie tego co napisal Dumat.
Na forum nie istnieje okreslona mechanika. Wszystko to tylko podpowiedzi dla MG żeby latwiej bylo im pelnic role arbitrów. Sam dumat przyznał że bierze pod uwage fizyczne predyspozycje ras, ich ew. zdolnosci ze wzgledu na wychowanie itd. Po prostu nie ma powodu dodawać kolejnych cyferek i widmowych umiejętności.

Przypomne tez tylko, ze swiat nie sklada sie z rownych sobie istot. Sa gorsi i lepsi, slabszy i silniejszy.
Zakozenie tego forum to raczej symulacja świata a nie nabijanie leveluf i expienie skilli.

Rozwine moje mysli nieco bardziej jak wroce do domu, bo z tableta to ciężko idzie.
Powrót do góry Go down
Thil Elgarfen
Thil Elgarfen
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 1:21 pm

Więc jeśli cyferki i statystyki nie mają znaczenia, to po co je w ogóle zaczynać tworzyć? Po co robić do rozdania 65 punktów, dawać bonusowe perki wybranym frakcjom, jak się potem okazuje, ze to nie ma znaczenia?

Przypomne tez tylko, ze swiat nie sklada sie z rownych sobie istot. Sa gorsi i lepsi, slabszy i silniejszy.
Zakozenie tego forum to raczej symulacja świata a nie nabijanie leveluf i expienie skilli.

Nie wiem coście się tego uczepili, od samego początku mówię, że chodzi o różnicowanie.
Powrót do góry Go down
Ehvmer de Chevin
Ehvmer de Chevin
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 1:35 pm

Ja nie wiem jak to wygląda na prawdę, ale wydaje mi się, że te 65 punktów to tylko taki jakby cennik, coby po prostu nie pisać czegoś w stylu "Na start możesz wybrać 3 umiejętności na poziomie mistrzowskim + dwie na poziomie eksperckim i jedną na podstawowym albo 8 na poziomie ekspercki i jedną na fajtłapie ..." - takich kombinacji byłoby od groma. Dlatego wprowadzenie czegoś w rodzaju cennika po prostu ułatwiło zasady.

No i o jakie zróżnicowanie Ci chodzi? Ok. Sam jesteś trochę zdziwiony, bo każda postać zaczyna z kompletem jakichś minimum 8 umiejętności, więc tak na prawdę już na starcie każda postać jest bardzo podobna do innej. Można by zmniejszyć liczbą startowych punktów o połowę. Wtedy wychodziłyby bardziej zróżnicowane postacie.

Ale jeśli chodzi o same zróżnicowanie, to wydaje mi się, że zróżnicowanie istnieje chociażby w postaciach graczy i to wystarczy. Te umiejętności to tak na prawdę ... tylko taki wyznacznik. A i tak nie ma tutaj wszystkich. Gdzie chociażby umiejętność pływania? Albo chodzenia? Albo oddychania? Ja w ocenie różnorodności jednak nie kierowałbym się opisem i liczbą poszczególnych umiejętności.
Powrót do góry Go down
Paulo Squillis
Paulo Squillis
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie EmptyPią Kwi 29, 2016 1:51 pm

To ja częściowo zacząłem tę dyskusję na sb, a później wyjaśniłem kilka rzeczy z mg na tsie.
Prawie ze wszystkimi tu się zgadzam, ale tak Dumat napisał w bardzo dużym uproszczeniu i jak widać nie do końca został zrozumiany - otóż mam nadzieję że rasy w DA to nie tylko ludzie i warianty ludzi tu byl chyba duży skrót myślowy i nie ma się co czepiać.
Jeżeli chodzi o podejście to tu jest pewien problem, gdyż
albo idziemy w system opisowy i rasy/klasy i umiejki robimy tylko opisowo bez stopniowań itp.
albo punktowo/stopniowo ale wszystko - czyli punktowo trzeba opisać wiele statystyk,
pójście systemem trochę opisowo trochę punktowo jest moim zdaniem najlepsze a zarazem najtrudniejsze.
W życiu nie ma sprawiedliwości i dlatego częściowo szukamy jej w świecie fikcyjnym i dlatego dobrze jest mieć system prosty!!! ale też bogaty i równy dla każdego grającego.
Dla mnie osobiście punktów 65 to jest nawet za dużo, ale to inna sprawa w końcu mamy mieć postać wybitną.
Jeżeli chodzi o balans predyspozycji to nie znam się wystarczająco na tym chyba, mam nadzieję że tu mg czuwają.
Jeżeli chodzi o proste punkty to proponuję:
Może być ta ilość 65 punktów dla każdego, ale:
Templariusze muszą wykupić tego ich skilla na podstawowym z tej puli
Szarzy Strażnicy, Krasnoludy i Elfy jak wyżej
chyba że ktoś napisze fabularny dobry powód żeby nie mieć tego np. Krasnolud który spędził całe życie na powierzchni to samo Elf dorastający w mieście.
Jeżeli chodzi o "zwykłych" Ludzi to najprostsze to 65 punktów ale nie muszą nic wykupować.
Brakuje tutaj oczywiście predyspozycji specjalnej dla Qunów, ale w tej grze ich tak naprawdę nie powinno być, chyba że są jacyś dziwni.
Nie jest to idealny system, ale sprawia że wszyscy są równi.
Powrót do góry Go down
Sponsored content
- dragon age PBF -
PisanieTemat: Re: Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie Empty

Powrót do góry Go down

Umiejętności, specjalne talenty i inne mało sprawiedliwe zróżnicowanie

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Dragon Age » Biuro informacji » Strefa użytkowników-